Queer, reż. Luca Guadagnino

Andormeda - kino, jakie znamy

Pasaż Kultury Andromeda
/ wstęp wolny
Odurzające, hipnotyczne kino o poszukiwaniu raju na ziemi, miłosnym głodzie i erotycznej obsesji. „Queer”, najnowszy film Luki Guadagnino („Tamte dni, tamte noce”, „Jestem miłością”, „Challengers”) teleportuje widzów do świata nieposkromionych pragnień, szamańskich rytuałów i zmysłowej, dzikiej natury. Bohaterami są dwaj Amerykanie: posągowo piękny, młody Gene Allerton (magnetyczny Drew Starkey), i starszy od niego, zmagający się z uzależnieniami i samotnością William Lee (Daniel Craig). „Queer” to druga, równie udana, współpraca Guadagnino ze scenarzystą Justinem Kuritzkesem, autorem scenariusza do „Challengers”. Daniel Craig, który zasłynął jako Bond, u Guadagnino zagrał najodważniejszą ze swoich dotychczasowych ról. Aktor wydobywa ze swojej postaci zarówno magnetyczny erotyzm, jak i tragiczną śmieszność dojrzałego mężczyzny, który zakochał się jak nastolatek. Razem ze Starkeyem tworzą elektryzujący duet: jeden jest nieuchwytny, chłodny i piękny, drugi – nienasycony, wygłodniały uczucia i trawiony erotyczną gorączką. Bohaterowie, amerykańscy ekspaci, spotykają się w Meksyku lat 50. i rozpoczynają transową podróż, która zawiedzie ich aż do ekwadorskiej dżungli. Ekranizacja kultowej powieści Williama S. Burroughsa wydobywa z literatury cały wizualny przepych i zmysłowe piękno, jednocześnie nie uciekając od przenikliwego politycznego komentarza. Satyra na pruderyjną i pełną hipokryzji Amerykę splata się tu z najintensywniejszym ekranowym romansem ostatnich lat. Całości dopełnia porywająca ścieżka dźwiękowa. Muzykę do „Queer” skomponowali Trent Reznor i Atticus Ross (zdobywcy Oscara za ścieżkę dźwiękową do „The Social Network”), a jeden z ich nowych utworów wykonuje brazylijski piosenkarz i kompozytor Caetano Veloso. Soundtrack wypełniają też przeboje Sinéad O’Connor, Nirvany, Prince’a i New Order. Każdy dźwięk i każda piosenka w tym filmie opowiada historię szalonej, nieodwzajemnionej miłości, która jest jak narkotyk – wciąga i pozostawia ciągły niedosyt – ale której każdy chciałby choć raz doświadczyć.
Piękny portret miłosnej udręki. Globe and Mail
Kolejny film Guadagnino o tym, że pożądanie to metafizyczne opętanie. Independent
Daniel Craig rozdziera serce. IndieWire
Najbardziej szczery film Luki Guadagnino od czasu „Tamtych dni, tamtych nocy”. TIME
Zniewalający. Melancholijny i erotyczny jednocześnie. Vanity Fair
Daniel Craig jak nikt inny pokazuje seksualny żar i tęsknotę serca.

reżyseria: Luca Guadagnino
kraj produkcji: USA, Włochy
rok produkcji: 2024

gatunek: dramat
czas trwania: 136 min

Prowadzenie: Krzysztof Ociepa

Wstęp wolny. Obowiązują zapisy: tel. 32 780 32 03 lub email: pasazkulturyandromeda@teatrmaly.tychy.pl